Magic: The Gathering

duchu!

Przeglądam tak sobie to forum i znalazłem mnóstwo różnych tematów. Był temat o filmach, grach tych komuterowych jak i on-line, o systemach RPG. Jednak nie znalazłem żadnego tematu który jest poświęcony tej wspaniałej karciance jaką jest "Magic: The Gathering". Postanowiłem więc to uzupełnić Very Happy

Jestem zaciekawiony czy ktoś z pośród urzytkowników tego forum lubuje sie w tej karciance i nie tylko tej.
Jeśli ktoś taki sie znajdzie to wzkazane jest, aby powiedział jaką ma talie i np. swoje ulubione karty

Spider4

Ja to zbieram Smile

Kart mam sporo (300-400 na oko) a ulubiony kolor to zielony + ewentualnie różne kombinacje (tylko za czerwonym nie przepadam Razz

)

EDIT: co tam, pochwalę się: raz w bosterku trafiłem na carnial extraction (wart 50 zł Very Happy

)

duchu!

Ja mam talie złożoną z koloru zielonego i niebieskiego (zielony ze względu na silne potworki, a niebieski jest taki subtelny Very Happy

) Ogólnie talia jest oparta na wizardach i zdolności morph

PS.
carnial extraction - nie słyszałem, jaką ma zdolność?

Spider4

wybierasz rodzaj kart i przeciwnik musi je wszystkie usunąc z poza gry (talia, ręka i gra oraz grób) - czarny czar

JA niestety bardziej zbieram niż gram, bo w mojej zapyziałej wiosce nie mam z kim grać, chyba, że kogoś na się zaciągnę i dam karty do gry Razz

Gość

ja tam kocham czarny, ale aktualnie nie gram tym kolorem zlozylem se talie bialo zielona na plesni(saprolingah) ale mowie to przy wszystkich jeszcze kiedys zombie zloze wczesniej mi sie nie udalo pieniadze ale moze keidys Very Happy

[ nadzieja matka gupich hehe]

MadMaX

Ja grałem i zbierałem, póki mi bracik nie zaj.... i sprzedał. 2 talie. Zielono-niebiesko, lub niebiesko-czarna. Czasami szpanowałem i grałem zielono-niebiesko-czarną Very Happy

stopa

Umnie na prowincji nie dość ze cieżko cokolwiek było ostać to niebyło z kim grać Sad

Ale swego czasu byłem zafascynowany DT, uwielbiam takie klimaty no i mam cała kolekcje, bez kilku kart z dark edenu Cool

ale tez sie wykruszyli ludzie i niema z kim grać :/

Gość

ja rowniez sobie pogrywam. pare misiecy temu znalazlem kogos do grania i poraz kolejny zaczalem grac. mam talie czarno-czerwona , i jeszcze 2 w fazie beta. Very Happy

duchu!

Ja naszczęście w swoim mieście nie mam takich problemów Razz

Przez te ostatnie edycje magica straszliwie sie bałem o klimat tej karcianki. Szczególnie po wydaniu edycjii darksteel. Naszczęście ravnica uratowała klimacik Very Happy

Tak pozatym to fajnymi karciankami, z którymi miałem styczność, są Star wars CCG, nasz rodzimy Thorgal i Władca pierścieni.

Upadły Anioł

Ja gralem, ble gram czerwona z poczatu 8 ed bez duzych zmian w tali (gobliny) i Masakrystycza 8ed biala i czasem jakies stare 4-7 ed jak pasi. Gram zadko bo mi sie znudzilo. A ostatnia saga ta z samurajami to juz przegiecie i masakra totalny brak klimatu. Z ciekawszysch karcianek polecam Wampira Razz

Albo zombiaki(nic sie nie dokupuje jedna talia na 2 osoby Smile

)

Spider4

Co powiecie na małą sesję EtherLordsa 2 w którys łikend? Też karcianka, i fajnie sie gra z kimś przez net :]

Upadły Anioł

Jak tylko kumpel odda mi cd-kay, albo calosc co mu pozyczylem, bo cd-akcjon nie dal kaya na neta Sad

Khhagrenaxx

Ja nigdty w to nie grałem, znaczy się w karcianki - pewnie fajne, ale to chyb trochu za dużo waluty trzeba na to przeznaczyć...A ja w lo zawsze miałem gryps skad tu w piatek na wino wziaść, a co do piero o jakiś karciankach myśleć Wink

Upadły Anioł

hehehe racja. troche to kosztuje. Ale mozna bawic sie starszymi edycjami. Niewiem czemu wszyscy wyprzedaja starsze dobe edycje Sad

a duzo kart mozna dostac od znajomych bo to sa np. tanie, ciekie karty(ciekie ale nawet na poczatek wiekszosc kart w tali to nie potegi) a daja zazwyczaj bo itak jak zbieraja to maja tego multum bo 70% bustera to ona a 20% to mana. Tak wiec radze popytac znajomych w sprawach karcianek. Ja tak zdobylem calkiem fajna srednia talie do Zew Chtulu.

Khhagrenaxx

Hmm, problem w tym, że znajomi moi nie grali w to też, z powodów podobnych jak ja...Ale teraz? Zobaczę, no i zastanowię się nad tymi Ether Lordsami - nie grałem, a może fajne...