Polityka

duchu!

Ja uważam, że kraj może nazywać się bogatym wtedy kiedy wszystkim grupom społecznym żyje sie dobrze. W średniowieczu dobrze żyło sie tylko królom i szlachcie, a niższe grupy społeczne cierpiały. A więc nie uważam że Rzeczpospolita była szczególnie bogatym krajem. Poza tym po trochu zgadzam się z Matem. Jednak taka forma sprawowania władzy jest bardzo niebezpieczna. Wystarczy wspomnieć chociażby Francje i czasy Ludwika XVI. Jak tylko Ludzie widzą, że władze obejmuje jednostka zaczynają sie buntować i niezadowolenie społeczne rośnie. Absolutyzm we Francji zakończył sie rewolucją. Poza tym w Absolutyźmie władco stoi poza prawem. Nikt nie może stać poza prawem, zwłaszcza król. Nie sądzę równierz żeby znalazł sie taki człowiek, kturemu na takim miejscu nie uderzyłaby woda sodowa do głowy. Zbyt duża władza zbytnio wpływa na psychike, co może prowadzić do zatraty podstawowych uczuć, czy wartości moralnych.

Gość

Totalitaryzm?? moze . . . ale ciezko wybrac dobrego wladce ktory dbal by o Polske i mial wysokie umiejetnosci. Wg mnie nie mozna byc wszystkim po kolei administratorem, ekonomista, socjalista itd. dla tego logiczny wydaje sie podzial wladzy na takie sluzby. Lecz grunt w tym ze nie umiemy wybrac sobie dobrych ludzi do zadzenia lub olewamy sprawe a potem tak biadujemy ze jest zle moze jakbyscie poszli na wybory byloby inaczej moze jakbyscie przeanalizowali plan kazdej partii i przeanalizowali go to wiedzielibyscie wiecej i mogli stwierdzic kto bedzie lepszy ale drodzy panowie . . . lenistwo. . . straszna rzecz aby cos sie zmienilo musi sie to zaczac od nas tych ktorzy decyduja o tym kto nas reprezentuje

Khhagrenaxx

Dyskusja zeszła na tematy historyczne, ale taka mała nieścisłość się wkrada - w średniowieczu nie było szlachty - było rycerstwo, w którym znaczna część szlacchty miała swoje korzenie... Ale nie można mylić tych pojęć.

Ja również jestem za rzadami absolutnymi, ale pod warunkiem, że jednostka sprawujaca władzę to geniusz - jakim był Napoleon. Jednak nie ma co liczyć, że syn władcy również będzie geniuszem... Tak więc może być dobrze, ale to tylko "jedno" życie, potem może być o wiele gorzej, a spada się z wysokości więc...

duchu!

Napoleon rzeczywiście był geniuszem. Jednak część Francji go nie popierała, tak samo jak i większoś Europy. Tu znowu wyłania sie destrukcykny charakter totalitaryzmu i władzy absolutnej. Kiedy świat widzi, że jednostka jak i jej państwo sie umacnia i dąży do podbojów to nagle sie jednoczy aby go obalić. Wywiązuje sie wojna i zastuj gospodarczy. Jednak my, Polacy mamy duży szacunek dla Napoleona. Jednak pewne źródła historyczne (nie umniejszając postaci Napoleona) wzkazują na egoistyczną postawę tego władcy. Ja sam uwarzam Napoleona za jednego z największych geniuszy militarnych, oczywiście zaraz obok Aleksandra wielkiego.

mat27

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale dla mnie Hitler powinien być przykładem jak wyprowadzić kraj z kryzysu. Postawił ludzi przed wyborem: macie prawa - nie macie co jeść nie mówiąc już o pracy, albo nie macie praw, ale macie pracę i zapewniony godziwy byt, Niemcy wybrali jego i państwo w kilka lat zostało postawione na nogi, gdyby nie jego chore obsesje, to kto wie jakby wyglądał teraz świat, ja uważam, że Niemcy byłyby kraje świetnie rozwiniętym gospodarczo.
Kiedyś widziałem chierarchię ustrojów politycznych wg. jakiegoś tam filozofa i na szczycie były żądy autorutarne, które uważał za doskonałe. Ja uważam, że jeden człowiek nie może mieć władzy, z którą może zrobić wszystko, bo ludziom po prostu odbija i nie ważne jakie mają poglądy, czy wierzą, czy nie, są homo czy hetero, po prostu odbija wszystkim, którzy dojdą do władzy.
Co do tego biadolenia, to już jest taka mentalność Polaków, czy jest dobrz, czy źle oni zawsze będą zrzędzić.

Khhagrenaxx

Nie popierała go część Francji, która straciła na rewolucji generalnie... Jednak średni poziom życia poprawił się kilkakrotnie w ciagu jego panowania - z punktu widzenia ogółu był to korzystny okres. Może poza wyprawa na Rosję, która pochłonęł tyle istnień.

Jesli chodzi o Polaków a Napoleona. Oczywiście, że wykorzystywał Polskę, jej żołnierzy, młodzież, zasoby etc. Ale nigdy się z tym nie krył. Zawsze mówił o tym otwarcie. Polska była dla niego kalkulacja. I tyle. Warto zauważyć, że konstytucja, która "obdarował" (czyt. nadał) Polsce była również bardzo korzystna dla społeczeństwa, dla warstw, które dotychczas pozostawały poza wszelkim wpływem na losy państwa.

Świat sprzymierzył się by go obalić... Toszku inaczej to było w sumie, bo to on próbował podbić Europę, on występował w roli agresora, a że był geniuszem, więc w interesie innych państw leżało zakończenie jego panowania, suwerenność tych krai leżała w wielkim niebezpieczeństwie i wszystkie koalicje antyfrancuskie były naturalne.

Był geniuszem niemal na każdym polu, ale jednak "nec hercules contra plures..."

--------------

Co do Hitlera (jak pisałem to tego nie było) - zgadzam się w pełni. Z tym, że on nie mówił tego wprost - albo praca bez praw, albo kryzys z prawami - to nie było takie proste i oczywiste.

duchu!

Hmm... Khhagrenaxx, nic dodać, ni ująć. Dzięki Tobie zrozumiałem kilka rzeczy... Jeśli zaś chodzi o Hitlera pomijają jego barbarzyńską ideologie sprawowanie władzy było bardzo korzystne dla państwa. W wakacje jeżdże do Niemiec. Mój tata ma tam pewnego znajomego niemca, który pamięta jeszcze czasy II wojny. Opowiadał że jak Hitler powiedział coś w przemówieniu czy w radiu zaraz momentalnie było to wprowadzane, a nie jak dzisiaj musi przejść przez wiele urzędniczych instytucjii.

Khhagrenaxx

Wiadomo - pod wieloma względami była to jednostka wybitna...

Wiecie czego nigdy nie wybaczę komunie (wiem, brzmi to strasznie głupio - wziawszy pod uwagę mój wiek)? Że były w sumie środki i możliwości, a nie została zbudowana sieć drogowa, taka jak za czasów Hitlera w Niemczech. Z drugiej strony powstała wspaniała sieć połaczeń kolejowych, zupełnie nie kierujaca się przewozem ludzi i towarów, a jednostek pancernych na zachód...

Ale tak jak mówił Mat - każda jednostka, która dojdzie na sam szczyt, z czasem musi zwariować...

Spider4

Imroth

Oj polityka ... nie lubie jej ... zawsze jest zle .. nie ma dobrego wyboru. Przynajmniej nie w polsce. Wypowiem sie w tym temacie tylko raz .. powinno wystarczyc. Jestem za PO. Nastepne w kolejce jest PiS (a skoro nic wam PISda ;]). Koalicaj była by cud miód orzeszki.

Moje zdanie na temat głosowania .. nalezy wybrac mniejsze zło (co prawda na początku nie wiadomo która partia popełni mniej błedów .. no ale mysle ze prawica chyba popełni mniej). Głosować iść trzeba .. mimo polityków. Tak mnie wychowano .. dla mnie liczy sie mój głos. To wystarczy. Tak więc ;] to by było na tyle ...a Napoleon ;] dał nam przykład jak zwycięzać mamy ;].

Gość

jesli w polsce mialby zostac obecny ustroj to powinno sie wprowadzic gora 3-4 partie polityczne. w usa (blee) sa republikanie i demokraci i zawsze wiadomo kto rzadzi i nie ma problemow z budowaniem koalicji. obecnie jest zbyt duzy balagan z tym i trzeba by chyba ze 3 Napoleonow ,zeby jakos to poskaldac. mozna by nawet ograniczyc role sejmu i senatu i dac wieksza wladze prezydentowi ,byle ten prezydent byl czlowiekiem z glowa.

Gość

wlasnie byle byl człowiekiem z głową a naród takiego nie chce, bardzo dobrze powiedział jakiś przydupas Putina "wybraliście sobie prezydenta debila to teraz zobaczycie jak bedziecie miec w kraju" czy jakos tak podobnie

Gość

niestety przydupas mial racje, poza tym niedlugo na zachodzie beda sie smiali ze w polsce same kueduple zyja.

Khhagrenaxx

Napoleon też był mały i nikomu nie było do śmiechu Wink

--------------------------

Nie pozostaje nic innego jak doprowadzić cywilizację do upadku i jak w Podziemny Kręgu móc podejść łosia na Manhattanie... Głupie nie?

Drizzt

1. Ankieta jest, źle zrobiona bo:
Zarówno pod względem alfabetycznym, jak i sympatii społeczeństwa to PiS powinno być na pierwszym miejscu.
2. Uważam jednak, że nie powinniśmy dyskutowac na tym forum o polityce, gdyż powoduje to tylko kłótnie. To taka Polska tradycja, że zawsze sie kłóciliśmy o polityke hehehe.
3. Dziwi mnie Wasze poparcie dla PO, gdyż jak widać wszystko co mówili było kłamstwem a zamiast naprawiac Polskę, niszcza ja i podkładaja nogę swoim niegdysiejszym przyszłym koalicjantom, to zachowanie typowe dla zdrajców. No ale łatwiej jest krytykowac i nieszczyc niz współtworzyć, łatwiej jest sie obrazić niz uznać porażkę i doprowadzic obietnice wyborcze do realizacji, lepiej jest narzekać i straszyć i wymigiwac sie leperami i radiem maryja szydzić, osmieszac niż wziąc sie do pracy uznać wynik wolnych demokratycznych wyborów, gdzie jednak decyduje wieklszość społeczeństwa a nie tylko ci co "maja rację" (czyt. popieraja PO). Cóz Tusk pokazuje najgorsze strony polskiego polityka, który to po przegranej obraza się na wygranego tak jak to miało miejsce z wałesą i kwaśniewskim. Rozumiem, że gdyby Tusk był preziem i obraził się na prezydenta USA albo Francji to tez zerwalibyśmy z nimi stosunki dyplomatyczne :/.