10 lat forum?

[Emil]

Czy ja dobrze widzę że już dekada strzeliła na forum? jak ten czas zleciał...
Co ja mam napisać?
Wspomnienia jak na tym forum siedziało się czasami po całym dniu, wydzwaniało się do ludzi w czasie turnieju i w ogóle... kosmos panowie i panie że to już tyle czasu upłynęło a forum dalej istnieje. Chciałoby się wrócić do tego czasu znów ze wszystkimi porozmawiać, posprzeczać się i snuć nowe teorie spiskowe ale chyba to będzie już nigdy niewykonalne. Nawet nie wiem czy ktokolwiek przeczyta ten topic.
a jako ścieżkę dźwiękową proponuję https://www.youtube.com/watch?v=rQaBe9UfgC4

napiszcie coś tam jak tutaj zaglądacie z ogromną chęcią porozmawiam co się z wami dzieje czy żyjecie jeszcze i jak tam wam się powodzi z dala już od Wojowników.

[Azareus]

Pamiętam, jak jakiś czas temu (7lat temu?) turniej był ważniejszy niż wszystko vide męczyłem przebywającego w Korei Talphiona aby turniej kliknął etc. Prawdziwe uzależnienie

W gram w zasadzie już mało a w przeglądarkowe juz w ogóle. Ostatnie w co grałem to erepublik ale nie mam już zapału do przeglądarkowych gierek, bo ludziom sie nie chce, mają gierki na facebooku i inne pierdoły a siedzenie na forach już dawno odeszło.

Pogrywam sobie czasami albo w wota albo wowa ale w jedno i drugie mniej niż 1h (zwłaszcza ultra wnerwiający wot) w tego słynnego lola nigdy nie grałem. Jak juz gram to w blizzadrowe Hots, SC2, D3 i WoW.

Pograło by się w woje jeszcze raz tak jak to wyglądało kiedyś czyli gra+forum. Jednak takie coś już nie wróci i raczej nie istnieje w polskiej społeczności a to co jest to typowe udawane granie, czekanie aż coś się zbuduje za 2-3 dni chyba ze sie zapłaci. Czasami wchodze na forum bez logowania się i patrze czy jest coś nowego. Do gry tez czasem sie zaloguje zobaczyć, jak resztki graczy sobie radzą

Pozdrawiam ;p

[Drako]

Cóż, jakiś czas temu pisałem jeszcze na tym forum, to teraz tylko w ramach formalności: tak Emil, ktoś przeczyta i nie będzie to tylko nasza Aza

[Elasharr]

W sumie nie spodziewałem się, że to forum jeszcze istnieje. Tak, to były piękne dni, dużo fajnych wspomnień.

Ku chwale Błękitu! ...a Bordusom na pohybel.

[Marduk]

Hehe tak właśnie siedzę sobie w pracy, odliczam ostatnie minuty do fajrantu i akurat wspomniało mi się o BG Fantastyczne uczucie mnie ogarnia za każdym razem jak zaglądam tu czy na forum rivangoth. Niesamowite wspomnienia, ojjjj dużo bym dał by móc wrócić do tych pieknych czasów

Te turnieje sobotnie, w zasadzie cały dzień przed kompem i wciskanie f5 na forach czy ktoś odpisał.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie ! )

[mat27]

A myślałem, że tylko ja tak odświeżałem fora

Szkoda, że grze się zmarło śmiercią naturalną, no ale cóż zrobić. Fajne jest jednak to jaką społeczność stanowiliśmy, bo my tym wszystkim żyliśmy i to właśnie była największa siła. Były kłótnie, były spory, ale coś się działo. Teraz tak jak powiedział Aza nie ma już na to czasu siły i ochoty.

A tak w ogóle to co u Was słychać? Jak żyjecie?
Mnie życie wywaliło do słonecznej Anglii, a w przyszłym roku będę się żenił.

[Azareus]

Niemal rok po ostatnim wpisie, informuje że gra ostatecznie została wyłączona jakoś wczoraj w podobnej godzinie.

Teraz tylko fora zostały w ramach nostalgii za wojami :p

[churchillek]

Jak tak człowiek siądzie, poczyta to co kiedyś pisał i jak się wymądrzał to z perspektywy czasu stwierdzam, że jednak miałem siano w głowie . Wam też zdarza się czasem odwiedzić jakiś temat? Czy tylko ja jestem taki sentymentalny
Pozdrawiam wszystkich Błękitnych

[Drako]

Church, Church, a co ja do jasnej, ciasnej mam powiedzieć?!
Ale było miło.

[Bilkinss]

Się na starość robię sentymentalny.
Brakuje mi gry (postaci z gry) i połączonych z grą historii tworzonych na forum.
Historii tworzonych przez zapaleńców, dla zapaleńców.

Mat pytasz co u kogo. Zostałem dziadkiem, trzy razy. Kieruje ogólnopolską organizacją społeczną i żeby nie mieć czasu założyłem firmę wydawniczą. A co u Was?