Pan Pozytyw

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

(despotyczny śmiech Wink

)

MadMaX

No nareszcie moge się tu dopisać z czystym sercem. Dzisiaj zdałem egzamin na zabezpieczanie imprez masowych. A uczyłem się 1h. Trza to w weekend oblać Smile

Elasharr

Xaroth

Tia... a ja wygrałem w Crunchipsach kiedyś "I Ty chrup w roku 2000" akurat paczka przyszła na 13 stycznia (w moje urodziny... ale zbieg okoliczności Wink

) i jakieś śmieszne wiaderko było a wśrodku bodajże 4 paczuszki chipsów w każdym smaku Very Happy

Emil

No tak a ja zdałem chemię na 4 na egzaminie Wink

i jestem szczęśliwy bo nie uczyłem sie na chemie nic a nic ;P

Gość

a ja dzis zaliczyłem towaroznawstwo na 5 i ekologie na 4,5 i jestem zwolniony z egzaminów, ale farcik

MadMaX

A ja przełożyłem 4 zaliczenia na połowe luego-12 dni obijania się Very Happy

Khhagrenaxx

To ja może też się pochwalę.

Udało mi się zaliczyć egzamin z gramatyki opisowej na 3 - jest to niemałe osiagnięcie Wink

Teraz tylko poprawić jedno koło i mam zaliczenie z ćwiczeń.

Nauki pomocnicze: 4,5(egazmin) i 5(ćwiczenia) -> szaleństwo, wszystko ściagnałem Razz

Poetyka: 5 ->>> moja duma i chwała, napisałem wczoraj tak świetna pracę ("Proces" Kafki jako wyjatokow otwarte dzieło), że olśniłem pania już zupełnie Wink

Sytuacja się przejaśnia i możliwe, że zaliczę ten pieprzony semestr Razz

Elasharr

Ja dzis mialem ostatni egzamin z psychologii ogolnej. Pewnie bedzie kolejne 3 do kolekcji, ale chyba zalicze.

Emil

No a ja jeszcze do tego dzis zaliczyłem Fize Smile

MadMaX

Jest godzina 4.13 Very Happy

.
I bardzo fajny koniec(początek?) dnia. W gildii widać perspektywy, nikt do nikogo nie czuje urazy(chyba), a transfer mp3 między mną a K. wynosi 100kB/s.
Za 30min, bede miał całą dyskografię Kultu Very Happy

.

Khhagrenaxx

Hehehe - "ariva riva medżik się kiwa" Razz

"Robimy hałas w D.S. 1 Oooo 600V!!!" - ech, szaleję już o tej porze, wybaczcie Wink

No, ja dzisiaj prawdopodobnie umoczyłem egzamin - ale pierwsza poprawka jest za darmo Wink

Poza tym pierwszy raz w styczniu się napiłem, aha - no i byłem w Spiżu - mimo, że byłem już po pół litrze to wypiłem dwa te piwa co robia na miejscu - mistrzostwo świata po prostu! Dzięki Mat za tę wskazówkę (gdzieś tam kiedyś pisałeś Wink

)

Gość

hehe! a ja dziś znowu kolejny fart zaliczyłem HME na 3 a normalnie nic nie napisałem strzeliłem ze 4 pytania i weszło Very Happy

Elasharr

Dawno dawno temu...
Elasharr miał wtedy 19 lat i był młodym drovkiem. Spał sobie bardzo smacznie, był już w końcowej fazie tej szlechetnej czynności, gdyż było już około 6:15 rano. Pospał by moze z godzinke czy dwie...a moze i trzy, gdyby w jego zyciu nie zdarzył się pewien incydent.
-Wstawaj Elasharr - powiedziała mama trącając syna, który stopniowo odzyskiwał świadomość.
- Daj na chwilę rękę - powiedziała mama ciągnąc rękę Elasharra do siebie.
Wtedy biedak uświadomił sobie swój los niechybny.
-Nieeeeeeeeeee!!!
-Taaaaaaaaak!!! Nie bój się, nie będzie bolało. *smieje sie demonicznie*
"Taa, nie będzie" - pomyślał Elasharr
Mama wyciągnęła strzykawkę. Elasharr widział już swoją śmierć. Całe zcie przeleciało mu przed oczyma. Poczuł miły zapach spiru, po czym poczuł jak igla wchodzi mu w żyłę. "To koniec" - pomyślał....

...Po minucie było po wszystkim, jego drovie zyly były dość kiepskie więc czuł jeszcze kłucie. Ale CZUŁ, to znaczy ze..ZYŁ!!! Odetchnął z ulgą.
- Ja już wole nos rozciąć na treningu - wymamrotał skrzywiony. -Nigdy więcej!.

(Historia oparta na wydarzeniach autentycznych)