Biuro Kwatermistrza
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Północna strona
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świat
Uduchowiony


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:40, 02 Maj 2009    Temat postu: Biuro Kwatermistrza

Kwatermistrz zajmuje pokój w Apartamentach pod Błękitnym Niebem, pomieszczenie mieści się zaraz koło kanciapy gnoma zajmującego się budynkiem, biuro pełni też niejako pokój administracyjny Apartamentów, Wygodny drewniany fotel z niedźwiedzim futrem na wierzchu, na którym zwykle zasiada Kwatermistrz, stół dębowy, i krzesło dębowe dla interesantów. W pokoju na oknie donice z "kwiatami i ziołami przeznaczenia których sam mieszkaniec nie zna", łóżko proste żołnierskie i 2 szafy, jedna na ekwipunek druga niska na komoda na papiery.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Świat
Uduchowiony


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:18, 03 Maj 2009    Temat postu:

Gnom przybiegł do kwatermistrza, wysłuchał kilku słów i zaczął sporządzać notatkę, którą następnie przybił do tablicy znajdującej się w sali wejściowej.
Notatka miała następująca treść
Cytat:
Suma złota przeznaczona za turniej
Z rozkazu Kwatermistrza.

Mistrzyni: 208 sztuk złota
Generał Azareus: 171 sztuk złota
Kwatermistrz Bjoern Olath Velve: 140 sztuk złota
Amerth: 68 sztuk złota
Marduk: 68 sztuk złota
Posie Chubb: 68 sztuk złota
Bilkinss Błękitny: 67 sztuk złota
Talphion: 67 sztuk złota
Gorten: 65 sztuk złota
Ilmarin An Hirrlina: 65 sztuk złota
Rauko: 65 sztuk złota
Deshong: 61 sztuk złota
Desmond: 59 sztuk złota
Leizar: 59 sztuk złota
Punio Datson: 57 sztuk złota
Mario Van Cool: 56 sztuk złota
Fayl: 49 sztuk złota
Sigmar: 39 sztuk złota

pod spodem małym druczkiem było dopisane:
Cytat:
Żołd za turniej do odebrania w kanciapie - osobiście


Ostatnio zmieniony przez Świat dnia Nie 0:19, 03 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olath Velve
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 23:31, 09 Maj 2009    Temat postu:

Po turnieju, nieco rozczarowany Bjoern wszedł do biura. Z hukiem zatrzasną drzwi, usiadł przy stole. przysunął do siebie kartę pergaminu i zaczął coś pisać.
Gdy skończył, wstał z krzesła. Podszedł do drzwi w ręku trzymając pergamin, już spokojniej je otworzył i zawiesił na gwoździu kartę. Po czym zamknął za sobą drzwi i je zaryglował.
Na pergaminie było napisane:
"Z powodu kaca moralnego, po niezadowalających wynikach turnieju, wypłata żołdu odbędzie się w terminie późniejszym. Dokładnie wtedy gdy zechce mi się znowu na was spojrzeć. No dobra, może jutro handra mi przejdzie więc przyjdźcie sprawdzić jutro wieczorem.
Kwatermistrz, Bjoern OV."


Ostatnio zmieniony przez Olath Velve dnia Sob 23:32, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olath Velve
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn
Płeć: Facet

PostWysłany: Nie 18:55, 10 Maj 2009    Temat postu:

Po długiej nocy, nieprzespanej bo spędzonej na przemyśleniach i suto zakrapianej gorącą herbatą z ziół rosnących w obfitości w Gaju Motyli, Bjoern wziął się do pracy nad sporządzeniem listy płac. Najpierw sprawdził kto zgłosił chęć otrzymywania wypłaty za turniej a potem przystąpił do żmudnych obliczeń.
[link widoczny dla zalogowanych] z rozczarowaniem zmieścił w kilku wierszach. Wstał od stołu otworzył drzwi zdjął poprzednie ogłoszenie i wywiesił nową kartę.

"Lista płac

Azareus- 111
Bjoern Olath Velve- 144
Posie Chubb- 90
Deshong- 53
Sigmar- 76

Do obioru osobistego u gnoma.
"


Ostatnio zmieniony przez Olath Velve dnia Wto 20:29, 12 Maj 2009, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caus
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 15:23, 04 Cze 2009    Temat postu:

Posie wkroczyła do biura.
- Cholera, jak ja to ogarnę... - szepneła do siebie pod nosem. Biurko było zawalone stosem papierów, które zostawił Olath, co więcej pod biurkiem było ich 2 razy więcej.
- Ahoj Gnomie! Jak się zwiesz? Dostałam dopiero co tę robotę, może uda się wyciagnąć coś ciekawego z tego bagna. - zwróciła się do gnoma który dopiero co wszedł do gabinetu przyglądając się niziołce.
"Taaa, pierwszą rzeczą którą trzeba będzie zrobić to zaległe żołdy wypłacić..." - znalazła kawałek wolnego miejsca, coś zapisała i wysłała gnoma do skarbca, by wyciągnał trochę złota i rozdał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caus
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Facet

PostWysłany: Nie 16:46, 07 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Lista płac za ostatnie turnieje
Sigmar 558 sztuk złota
Deshong 240 sztuk złota
Posie Chubb 935 sztuk złota
Azareus 428 sztuk złota
Rauko 184 sztuk złota
Eintshavara Kusyera 107 sztuk złota
Draksus Szalony 98 sztuk złota

Przepraszam za takie opóźnienie - ciężko wszystko ogarnąć

Kwatermistrz - Posie Chubb
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apokalipsis
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrzeszów

PostWysłany: Wto 21:46, 16 Cze 2009    Temat postu:

Puk, puk, puk... lacert wszedł zanim jeszcze usłyszał "proszę". Ukłonił się nisko, siadł na wolnym krzesełku, nabrał tchu i zaczął:
-Pani Kfatermissc, bo jest spraffa. Jako psedstawisiel kohorty Obrońssóf Runisnego Kuffla psychozę do pani z prośśbą o wynajem jakiegośś budynessku na nassą kffaterę. Nie mussi to byś niss wielkiego, ot tffa, ssy pokoiki, sobyśmy się pomieśśili. A... i jakieśś mebelki tess by ssię ssydały. Jakieśś biuressko, sstoliccek, ksesselka... Jak by pani sośś dla nass znalassła, po nie wyssokiej ssenie to do stóp byśśmy padali- lacert uśmiechną się przyjaźnie do Posie i czekał na odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caus
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Facet

PostWysłany: Wto 22:20, 16 Cze 2009    Temat postu:

Niziołka uśmiechneła się na widok wchodzącego lacerta
- Spodziewałam się Twojej wizyty. Jesteś pierwszy, więc mogę Ci zaoferować największe pomieszczenie. 3 pokoje, do tego mała piwniczka, ledwo się tam jedna człowieczego rozmiaru osoba mieści i półka. Niestety półka się rozpada. Jeden z pokoi jest przechodni i znajduje się w nim tylko stara drewniana biblioteczka, zapchana jakimiś papierusami starym. Przy okazji - moglibyście je sprzątnąć i przynieść tutaj ładnie poukładane - zapłacę. - uśmiechneła się do lacerta.
- Dwa pozostałe pokoje to jeden w którym kiedyś przesiadywał dowódca czegoś chyba, bo jest tam biurko, krzesło z złamaną nogą i największa zaleta pomieszczenia - okno na parterze. W drugim pokoju dywan i okrągły stół, przy którym stoją trzy krzesła. Wszystko strasznie zakurzone i uwalone brudem, ale powinniście sobie poradzić. Cena nie jest zbyt wygórowana - 60 sztuk złota tygodniowo. Co wy na to? - zagadnęła na koniec do jaszczura i czekała na odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apokalipsis
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrzeszów

PostWysłany: Wto 22:32, 16 Cze 2009    Temat postu:

Lacertowi aż ogon zakręcił się z radości
-A niech mnie sa ogon powiesssą, kfetermiscóffo... toss to dla nas zbaffienie! Od kiedy mosssna się wprofasaś, kiedy kassa i f ogóle?- lacert już nie mógł się doczekać kiedy wraz z ORKami zajmą kwaterę i zaczna ją wspólnie urządzać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caus
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Facet

PostWysłany: Wto 22:46, 16 Cze 2009    Temat postu:

Posie podniosła się z krzesła, a następnie przycupnęła przy dolnej półce jej biurka, którą otworzyła. Przerzuciła sporo niepotrzebnych rzeczy z jednego miejsca na drugie nie mogąc znaleźć tego czego szukała.
Gdy podniosła się po chwili w ręce trzymała klucz.
- Bierz i już idzcie, kase dostarczycie w sobotę, razem z informacją kto jest kwatermistrzem. Póki co Ty jesteś odpowiedzialny za ten dobytek. Aby wejść do środka, musisz wejść w drugie drzwi na lewo od głównego wejścia do koszar i kierować się cały czas korytarzem w lewo. Pod koniec korytarza skręć w prawo, a następnie spróbuj otworzyć któreś z drzwi po lewej tym kluczem - jedne na pewno się uda. - Posie wyciągnęła rękę z kluczem ku lacertowi i uśmiechnełą się do niego odwzajemniając jego minę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deshong
Przyjaciel gildii


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Wto 22:50, 16 Cze 2009    Temat postu:

W biurze kwatermistrz anonsuje się paladyn Deshong, pozdrawiając salutem oficer Possie:
- Ave siostro. Przyszedłem w sprawie wynajęcia jakiegoś tymczasowego lokalu na potrzeby Błękitnego Zakonu. W dłuższej perspektywie zamierzamy wynająć lub kupić jakąś siedzibę godną naszego oddziału. dlatego chciałbym przejrzeć oferty by przedstawić je braciom do przeanalizowania.
Powiedziawszy te słowa niziołek ukłonił się lekko po czym usiadł na krześle czekając na odpowiedź.

edit: data zdarzenia opóźniona do godziny 0:20 18.06.09


Ostatnio zmieniony przez Deshong dnia Śro 22:49, 17 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caus
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 2:43, 20 Cze 2009    Temat postu:

Niziołka spojrzała na brata swego i odrzekła:
- Przepraszam że tak długo, ale kilka papierów musiałam przejrzeć i znalazłam idealną ofertę. Dwa pokoje i dodatkowy jeden malutki. Do tego jest klapa do wyjścia na dach, mocno ryglowana od wewnątrz. Te dwa pokoje są na planie koła - bardzo duże. Niestety w obu jest w tej chwili pełno złomu z dawnych bitew i nie ma w ogóle żadnego wyposażenia. Mam nadzieję że to przeżyjecie - uśmiechneła się do paladyna.
- Cena niewygórowana - 60 sztuk tygodniowo - bierzecie? - zapytała Posie odwracając się w drugim kierunku. Jednak nagle zdała sobie sprawę z jednej rzeczy i odwórciła się ponownie do Deshonga
- Przy okazji, mam do Ciebie jeszcze dwie sprawy. Dziękuję za zorganizowanie pogrzebu Tsumoso - macie tutaj 200 złota za to. A sprawa druga, to przekaż komuś z Dębowców, że mają do zapłacenia 2500 sztuk złota za lokal. Póki co daruje im jakieś koszty manipulacyjne itd, ale tyle wyszło podatku za budynek - bo nieodwiedzany od wieków był. - brzdąknęła w stronę niziołka i wróciła do swoich spraw kładąc wielki żelazny pęk 5 kluczy na stole.


Ostatnio zmieniony przez Caus dnia Sob 2:44, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deshong
Przyjaciel gildii


Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 6:29, 20 Cze 2009    Temat postu:

- Weżmiemy jako tymczasową kwaterę ten lokal -odrzekł spokojnie paladyn sięgająćdo trzosa własnego - Oto pierwsza rata za wynajem, nie wiesz gdzie można kupić umeblowanie?

Ostatnio zmieniony przez Deshong dnia Sob 6:29, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caus
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 12:55, 20 Cze 2009    Temat postu:

Niziołka podniosła głowę znad papierów:
- Zostaw tutaj listę od waszego kwatermistrza, przeczytam potem co potrzebujecie i pogadam z miejscowymi ile by to kosztowało.


//oog: na pw co potrzebujecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARIKAR
Przyjaciel gildii


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jaworzno
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 16:24, 20 Cze 2009    Temat postu:

Drzwi do kwatermistrzostwa otwarły się z hukiem,pchnięte mocno nogą przez objuczonego papierzyskami Draksusa. Ave kwatermistrzu drow przez chwilę łapie oddech Przyniosłem papierzyska z tej starej biblioteczki u mnie na kwaterze drow nie czekając na odpowiedz kładzie wszystkie popakowane rulony na ziemie przed biurkiem Posi.Po czym zajmuje jedno z wolnych krzeseł na przeciwko Jako nowy kwatermistrz ORK-u przyszedłem uregulować należność za nasz lokal czekając na odpowiedz Posi Draksus szpera w swojej torbie w poszukiwaniu zamówienia.
Gdzie jesteś ty cholero mruczy sam do siebie pod nosem drow ,przetrząsając torbę.Po kilku minutach drow wreszcie znajduje interesujący go zwój A tu miałbym jeszcze moje prywatne zamówienie mówiąc to kładzie zwój na stolę.


Ostatnio zmieniony przez ARIKAR dnia Sob 16:25, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Północna strona Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin