O odgrywaniu postaci...

Drako

na forum jst gro tematów ale takiego niema Smile

Wiec rozmowy jak kto w wyprawach odgrywa postąc ale takze w swsji, czyj najbardziej postci wizreunkk podoba itp. itd. Oraz jaka postąc stara se wykreować. Może zaczne od swoich opini. Najwazniejsza sprawa to paladyni. Wiem że pęlno ludzi kjazy paladyna z wiwlkim honorowym cżlowiekiem pomagajacym uciśnionym i zachwujacym se jak rycerz. Ok, ale prosze poczytac dział klkimt na forum głównym! W Wojownikach paadyn różni se tym od rycerza (oprucz magi i studiów nabestriariuszem) że przyjmuje wszystko z pokorą! Wlkasnie, nieobchodzi go zwykle swoj wlasny los, moga go zprzywac a on to przyjmie pokornie, ale jak sprzezywaa kogo innego, oj. Włąsnie. Co do Młota. Niezavjowuje se jak ORK. rozumiem że niechce grac taiej postaci ale w chwilach rozmowy jego postac gada jak elokfentny elfi czarodziej. POdoba mie sie odgrywanie postai K. nierobi z niej Tytana tylko zwykła statytyczńa njemniczke. I chwąla mu za to. POdoba mi se takze postąc naszegio poety Very Happy

Typowy kranolud. Zato pochwalam Młota za dobre odgrywanie Postaci w Krwawym pakcie. Czekam na wasze opinie i oczekuje dyskusi Smile

Gość

hehe ja mam perwsza opinie Twisted Evil

pisz po ludzku, bo znaczen niektorych slow domyslalem sie analizujac reszte zdania Very Happy

Drako

I nikt niechce se o odgrywaniu wypowiedzieć....

Gość

Drako co to jest "gro"??

Drako

Gro- dużo, niejestem pewnie albo z gwary albo wyraz stary Very Happy

MadMaX

hmmm...

Drako

Nabijacze postów Evil or Very Mad

i nikt niechce sie wypowiedzięć Neutral

Jennahan

Mi odgrywanie postaci Mario Van Cool`a się podoba. A później kto? Niewiem sam... Młot w Krwawym Pakcie Smile

Drako

I też, ale calkowicie niepasuj mi jego Okr, jakiś taki... Elfi. A jak oceniacie Arkasa Smile

Khhagrenaxx

Zaraz wyjeżdżam, ale się jeszcze wypowiem.

Młot Zagłady - odgrywa orka dobrze, bo Młot nie jest zwykłym orkiem, jest bardzo inteligentny etc - w końcu to on zasiada w Radzie. Inteligincja fajnie tu kontrastuje z natura orka i jego wierzeniami - poza tym ork w tej grze to nie jest taki jak we Władcy Pierścieni, tylko taki bardziej Warcraftowy - więc jak dla mnie bardzo dobrze.

Palladyni - wydaje mi się, że nasi palladyni trochę za dużo mieszaja z tymi amuletami - wszystko zaradzisz tym - wychodzi taki ubersoldat, a tak przecież nie jest... Generalnie palladyn powinien przyjmować wszystko z pokora, tak go widziałem zawsze i tak jest i tutaj. Generalnie palladyni sa fajnie odgrywani - tak jak powinni być. Najlepszy jest jednak moim zdaniem Severus - widać tu napięcie pomiędzy sfera ludzka, słabości etc. a powołaniem do życia palladyńskiego.

Churchillek - krasnolud - taki fajny, sympatyczny - prawdziwy:)

Myślę, że w tych przygodach w których gramy nasze postaci powinniśmy więcej uwagi zwracać na to, jak te klasy działaja w wojach. Bo jeśli idzie o fechtunek to wszyscy jesteśmy świetni, a tak przecież nie jest. Np. Palladyn świetna obrona i te święte moce, które można podpiać pod te amulety. Generalnie chodzi mi o to, żeby nasze walki w przygodach wygladały mniej więcej tak jak w czystej grze, że np. moja Tashlara trafia rzadko, ale jak już trafi to potężnie (wiem, sam popełniłem ten bład, pisałem jej walki tak jakby była szermierzem...a do tego silnym jak najemnik...).

Ostatnio nie miałem za bardzo czasu na czytanie przygód, więc oceniam to tylko po tej pierwszej przygodzie w ruinach - nie wiem jak jest teraz - jak wrócę to nadrobię, no i może szerzej się wypowiem - o odgrywaniu postaci w ogóle;)

Drako

K. Co do paladynów włąsnie mnie ta ich wynioslóśćdenerwuje, i zgdoziłes se zemna co do Pokory. A do walki, więc jest jedno "ale" otórz ja, Młot i jszcze pare osób sa na przydład silniejsze Od Uthera, czlonka AGB. I trzeba zwrócic uwage że przesto te osy razą sobie duzo lepied od innych niskoleveloców. Co Do Amuletów, też zabardzo mi się niepodobaja mulet ale o dziwo ja na poćatku myślenia nad lkimatem postaci wpadlem na amulet (ktorego moj Akas nenosi zresztą) Co w WarCraftoweg, wim bo nawet z jego historii (Horda Very Happy

) Ale mi cos brakuje do 100% orka...

Elasharr

Mi sie generalnie odgrywanie podoba. Mówię tutaj o przygodzie z nieumarłymi, bo Krwawy pakt sledze wyrywkowo. Czasem tylko mam wrażenie że postacie są za bardzo przepakowane. Chociaz to też nie jest takie łatwe do zweryfikowania.
Jest to sesja bez mistrza, wiec jak idzie wilkołak, to każdy sobie sam ustala siłe tego wilkołaka. Potem może dochodzić do dziwnych sytuacji gdzie jedna osoba kosi wilkołaki jak zdzbla zyta, a druga postac na problemy z jednym. No ale cóż, tego się niezbyt da uniknąć.

Drako

NIeda se ole ogolnie jestęsmy w innych poziomach dlatego ktos moze miec problm z nim a kto inny nie. Tak juz jest. A bym zapomniał, malo co widzialem ale postąc Spidera jest nawe nawet....śmieszna Smile

Ale to odaje jej klimat... w sensie odzywek...

Elasharr

Tu nawet nie chodzi o level. Po prostu jest sytuacja ze sa 2 postacie [np. 400 level] i obie widza....powiedzmy wywerne. Jeden gracz stwierdza ze potraktuje wywerne jak stworka którego bił iles tam leveli nizej i zmiecie ją jednym ciosem. Drugi gracz potraktuje wywerne jako bardzo potężną istotę z którą ma srednie szanse wygrac.
W tym wlasnie caly sęk

Drako

I trzeba se zastamnowić albowiem coprawda stwory z machiny są słabsze, ale mozse trzeba zalożyć że jeśli stwór w "Natórze" jest poiecmy 40 poziomów lepszy od tego z machiny i mamy rozwiazanie problemu...