Wrota wejściowe do gildii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wrota i okolice gildii
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bilkinss
Przyjaciel gildii


Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ornontowice

PostWysłany: Czw 19:55, 05 Cze 2008    Temat postu:

Bilkinss już w pełnym ekwipunku i ze sztyletami w dłoniach skakał z dachu na dach.
Widział że bestia lądowała gdzieś w okolicy wschodniej bramy, zapewne było tam sporo ofiar i chciał sie pożywić.
pod bramę dotarł w sam czas by obejrzeć latającego drowa i wtedy pojął że za chwile jego nowy towarzysz skończy jako przekąska.
- Ku chwale Świętego Dębu ! - skoczył Bilkinss na łeb bestii i z całych siła pchnął sztylet wprost w lewe oko, ta zerwawszy się z rykiem z ziemi zrzuciła elfa na plac koło karczmy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marduk
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Rzetni

PostWysłany: Czw 20:33, 05 Cze 2008    Temat postu:

Fulko już widział przed oczami całe swoje życie gdy widział jak bestia podnosi łape i... już miała zaatakować gdy jakiś wojownik udźgnął bestie prosto w oko. Fulko zauważył że to Bilkinss. Drow odsunął się troche od bestii i krzyknął do elfa.
- NO TO JAK ? Rachunki wyrównane co nie ?
Nie zwlekając na odpowiedź Bilkinssa, Fulko rzucił się na grzbiet bestii i swoim scimitarem zaatakował drugie oko potwora. Przybił piątke Bilkinssowi i szybko zeskoczył z besti bo ona nic nie widziała i zaczęła się chwiać poczym z hukiem upadła. Strasznie wydzierała się z bólu ale każdy wiedział że to nie koniec walki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olath Velve
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 21:28, 05 Cze 2008    Temat postu:

Oślepiona bestia zaczęła się miotać w agonii. Widząc, że to także stanowi zagrożenie dla sąsiednich budowli i ludzi się tam znajdujących olath wrzasnął.
-Kończcie w serce!- poczym podbiegając do poczwary i napierając na scimitar całym ciałem wepchnął go jak najgłębiej w miejsce gdzie jak myślał jest serce bestii. Jednak scimitar wszedł lekko jak w masło, a bestia doznając nowego bólu trzepnęła mroczniaka w łeb, łapą, tak mocno, że mysiurka wbiła się głęboko na oczy Olatha.
Ten lekko zamroczony odskoczył do tyłu nic nie widząc, więc wycofał się z walki.
-Szukajcie serca! Całe szczęscie że to nie skórzany hełm bo było by po mnie. olacało się wydać tysiączki na ulepszenie go. Teraz muszę znaleźć płtnerza by pomógł mi to zdjąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zetsu
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Imielin
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 4:40, 06 Cze 2008    Temat postu:

Elf widząc walkę swoich toważyszy chwycił za berło i podbiegł do bestii w celu ogłuszenia jej, niestety bestia za bardzo sie miotała i powaliła go na ziemię. Paladyn próbował wstać lecz bestia szamotała sie z bólu i przy próbie wstania z ziemi elf mógł by dostać kolejny cios który nie skończył by się tylko upadkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marduk
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Rzetni

PostWysłany: Pią 15:00, 06 Cze 2008    Temat postu:

Fulko zobaczył jak Olath próbował przebić łuski bestii. Zaczął się zastanawiać co można by było zrobić, aby to wkońcu zakończyć. Nagle spojrzał w góre i ujrzał jak bestia poruszyła wieżę na której na samym szczycie była taka jakby ostra kolumna.
- Hej! Mam pomysł musimy wejść na sam szczyt tej wieży i zrzucić tą kolumnę na bestie. Chodźcie będe potrzebował pomocy.
Fulko wszedł do wieży i od razu kierował się na sam szczyt po schodach i po chwili poczekać na swoich kompanów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
punio7
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni

PostWysłany: Pią 15:01, 06 Cze 2008    Temat postu:

Od strony traktu dało się słyszeć tęten konia. Punio widząc z daleko pożar zaczął wyciskać z konia wszystkie siły. Będąc już blisko miejsca akcji chwycił w jedną rękę dzidę i wyskoczył z konia będąc tuż przed bestią. W locie naparł się całą siłą na dzidę i wbił ją w bok smoka, mimo wielkiego impetu uderzenia grot ledwo przedarł się przez twardą łuskę. Bestia krzyknęła a Punio zostawiając dzidę, tam gdzie się wbiła, odbił się mocno od jej cielska i robiąc parę salt znalazł się na bezpiecznej odległości. Zdjął z pleców coś co można by nazwać kuszą i zaczął z niej celować do smoka.
-Postarajcie się go nie zabijać, a jedynie przepędzić!- wrzasnął do reszty walczących.


Ostatnio zmieniony przez punio7 dnia Pią 15:02, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olath Velve
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 18:42, 06 Cze 2008    Temat postu:

Wciąż nic nie widzący Olath słysząc propozycję Punia:
-Jak to nie zabijać! Toć już ścierwo ślepe jest i krwawi z bebechów trzeba jak najszybciej dobić by większych szkód nie wyrządziła! A tak swoją drogą masz może smalcu trochę przy sobie by pomóc mi ten hełm zdjąć co ta bestia mi poniżej uszu dobiła?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
punio7
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni

PostWysłany: Pią 18:57, 06 Cze 2008    Temat postu:

-Nie znasz chyba zdolności regeneracyjnych smoków! Co prawda do trolli im jeszcze daleko, ale z wielkich ran mogą się wylizać! A ze śmierci smoczego dziecka nic ci chwały ni zaszczytów ni niczego dobrego nie przybędzie!-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olath Velve
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 19:14, 06 Cze 2008    Temat postu:

-Zamiast tyle się rozwodzić nad biednym losem pokrzywdzonych smoczątek, lepiej pomóż mi ten cholerny hełm zdjąć z oczu bo nic nie widzę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Świat
Uduchowiony


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:30, 06 Cze 2008    Temat postu:

Gdy Błękitni tak się rozwodzili, skok padł ofiara strzał strzelanych z murów i baszt Twierdzy przez resztę ocalałych strażników.
Truchło natomiast natychmiast skamieniało, zmuszając mieszkańców do podziwiana poranionego cielska niszczyciela Twierdzy tuz przy bramie wjazdowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
punio7
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skątowni

PostWysłany: Pią 20:01, 06 Cze 2008    Temat postu:

-Tobie pomóc? Ze sejmitarami na smoka, toż ci dopiero bystrzak! Pomocuj się trochę z tym hełmem to może ci rozumu przybędzie! A wy!- krzyknął Punio do reszty obecnych
-Zwycięstwo i chwała naszym nieustraszonym i dzielnym mordercom! Zanim następnym razem zechcecie ubić jakieś mityczne stworzenie to najpierw pomyślcie dlaczego setki czy nieraz tysiące lat mają być ścięte mieczem w ciągu kilku chwil! Czy sława jest wystarczającym powodem!?- Punio wyraźnie stracił panowanie nad sobą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bilkinss
Przyjaciel gildii


Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ornontowice

PostWysłany: Pią 20:07, 06 Cze 2008    Temat postu:

- Cichaj, nie wiesz jak było, wyjaśnię ci to jak tylko odwiedzę Elivara bo ledwo stoję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olath Velve
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 21:02, 06 Cze 2008    Temat postu:

-Do jasnej! niech mi ktoś pomoże w końcu ten hełm ściągnąć! Niech chociaż na truchło popatrzę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marduk
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Rzetni

PostWysłany: Sob 8:11, 07 Cze 2008    Temat postu:

Fulko wycięńczony walką podszedł do Punia na odległość scimitara.
- Słuchaj sobie, przychodzisz na sam koniec walki i jeszcze wrzeszczysz na innych. Za kogo ty się uważasz. Gdyby nie Glognar, Ja, Olath, Zetsu i Bilkinss nie odnaleźli tej poczwary już dawno byś nie żył, bo byłeś poza miastem a on tam właśnie atakował.
Chwila przerwy i...
Fulko podszedł do Olatha włożył mu troche smalcu pod hełm i zdjął go.
Przybił piątke Olathowi, a sam poszedł w stronę lazaretu żeby odpocząć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zetsu
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Imielin
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 8:18, 07 Cze 2008    Temat postu:

Elf wstał z ziemi, popatrzył się tylko na Punia i podszedł do Olatha.
- Wszystko gra? Zapytał się Mrocznego elfa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wrota i okolice gildii Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin