Doskonały Nieumarły- wyprawa zbawienie Lotharis
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wyprawy Błękitnych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
duchu!



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Maz/Warszawa
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 16:38, 18 Mar 2006    Temat postu:

Zdałem sobie sprawe, że to właśnie powraca więziona przez tyle czasu część Arkasa. Kto wie, może to ta część, która pozbawiła mnie rodziny... Teraz to już nie było ważne. Po modlitwie poczułem dodatkowe siły. Spojżałem na Tyraliona. Nie wydawał sie już taki spokojny. Jakby jakaś część jego plan zaczęła się walić...
To idealna chwila, żeby go zaatakować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 16:43, 18 Mar 2006    Temat postu:

Itota wydawal se niespokojna wstała z tronu. Teras wydawal sie większa i silniejsza w reku dzierżyła miecz. Wtem Arkas odparł:

-Ray można zadać mu jedynie na poziomie cienia gdzie wędruje za mną druga cżęśc duszy ktra widzicie... Radze sie odsunać...

Arkas w biegu zamachnol sie mieczrm na istote. Jednam kilka merów przed niaą odżuciła jego w sterone Uthera...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duchu!



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Maz/Warszawa
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 16:57, 18 Mar 2006    Temat postu:

Gdy biegłem, aby zadać cios przez myśl coś mi przękneło. Czy zdajemy sobie sprawe, że próbujemy mieżyć sięz istotą, która istnieje od początku? Zadałem cios "Świętym Mścicielem". Trafiłem, ale coś rzuciło mną jak szmacianą lalką. Moja broń... Straciła swój blask... Najlepszy, konsekrowany miecz mojego zakonu... Broń dla wybrańców miecza sprowiedliwości... Po raz pierwszy poczułem się bezsilny, nie mogłem nic zrobić. Poczułem bezużyteczność mojej cielesności. Pomyślałem sobie, że teraz wszystko w rękach bogów... To oni mogą nas poprowadzić... Od tej chwili poddałem się całkowicie ich woli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 17:16, 18 Mar 2006    Temat postu:

Arkas szepnoł cich:

-Za slowa ktoe niezostaly wypowiedziana, za czyny niedokonane za istnienia niepostałe, za chwałe dawnych dni!

POdbiegł jeszcze raz tym razem z całą swa moca najpier zadał on cios potem druga cześc jego duszy, ederzenie istota przyjeła na miecz i zazela se z arkasem siłowac. Z każda chwiła Rkas slabl i był blizej końca...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duchu!



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Maz/Warszawa
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 17:27, 18 Mar 2006    Temat postu:

"Święty Mściciel" na powrót zapłonął złotym blaskiem. Bogowie chcą naszego triumfu. Chcą to zakończyć. Poczułem się pewniej. Miałem na sobie wsparcie Bogów. Spojżałem co się dzieje. Tak, to opowiedni moment, żeby to zakończyć raz na zawsze... Znowu zacząłem biec. Tyralion był zajęty siłowaniem się z Arkasem. Nie może się bronić. Zadałem cios. Ostrze mej broni spłynęło Boską łaską. Przebiłemzłotą zbroje. Z dziury zaczęło wypływać coś czarnego. Upadłem na ziemię. Ten cios kosztował mnie sporo wysiłku.
Krzyknąłem:
- Teraz Arkasie! -
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 17:33, 18 Mar 2006    Temat postu:

Arkas zabysnoł tak samo jek jego miecz - Ostrze sprawiedliwości. Potężnym ciosem odbił miecz Tyraliona i potęznym ciosem przebił zbroje w miejscu trosu. Istota padla na ziemie z chukiem. Arkas rowzneż padl ale wprzeciwnieństwie do niej jeszcze żył. Ostrze przestało świecić, Druga połowa duszy Arasa wróciła spowrotem na równoległy plan cienia. Ale Arkas zyskal nad nia większa wladze. Tymczaem Tyarlion znikał. Arkas leżał na ziemi. Jego zycie sie zmieniło i sposób postrzegnia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duchu!



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Maz/Warszawa
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 17:41, 18 Mar 2006    Temat postu:

A więc to już koniec. Trzeba jednak przyznać, że gdyby Bogowie nie chcieli tego, to dawno wszyscy byśmy nie żyli. Wszystko ma swój koniec. Tyralion nazywał siebie początkiem. Teraz się okazuje, że nawet początek ma swój koniec. Zawsze, gdy umiera taka istota, istniejąca zawsze i wszędzie odchodzi naturalna cząstka budująca ten świat. Tyralion był filarem. Jeszcze nie wiadomo jak to się zakończy.
Jak zwykle wszystko w rękach bogów.
Podszedłem do Arkasa.
- Udało się -
Byłem wyczerpany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 17:58, 18 Mar 2006    Temat postu:

Arkas leżał zmeczony wyszeptal tylko lekko: -Dobrze...- Niedal rady wstać i cos srobić lezadł wyczerpany i zmęczony...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 19:15, 18 Mar 2006    Temat postu:

Po wszystkim mówię pod nosem - On nie zginął, on tylko odszedł by zmienić postać, pradawni i bogowie żyją puki mają źródło swej siły, a źródło zawsze jest, czy to są wyznawcy czy też porostu zwykłe zło. Lecz powiem wam jedno, mimo iż straszny nie miał z nami szans, albowiem silni nie muszą się obawiać, a jego gniew był wyraźnym znakiem, że coś zaczyna się psuć w jego planach. Teraz go pokonalismy leczy on jeszcze powróci pod inną postacią - wyglądam przez małe okno i nagle uświadamiam sobie, że zaczyna sie nowy dzień - A słońce świeci - dodaję bez ładu i składu - Tymczasem wracajmy, na dole przy Puszku mam leki, jest ktoś ranny? - Spogladam na Arkasa i podchodzę do niego by go podnieść. Gdy wyszedłem z nim przez drzwi którymi weszliśmy odziwo "sługa" pradawnego dalej siedział pośród ksiąg, spojrzał na mnie i Arkasa i powiedział:

-Gratuluje bohaterom, pewnie jesteście z siebie dumni, ja również jestem z was dumny, dawno ie mogłem podziwiać tak heroicznej walkio "dobro świata" - na dobro świata położył szczególny akcent, tak jakby to było coś względnego.
-Kim jesteś, czemu nie zginąłeś razem ze swym panem? - zapytałem zdziwiony
-Panem... tak, nazwałego w ten sposób, lecz lekko skłamalem was
-Więc kim jesteś?
-Ja nikim, zwykłym obserwatorem i posłańcem, jestem wszedzie i nigdzie, jestem sam i jest nas wielu. Apropo posłaństwa, mam cos dla ciebie, tylko zechciej chwilę zostawić swego przyjaciela na tym fotelu i zajrzyj do tej szafy...
Gdy tak zrobiłem ujrzałem miecz, znajomy, lecz inny
-To twój miecz, lecz pozwoliłem sobie na nim pozostawić pewien magiczny symbol
Gdy się odwracam postaci juz nie ma. W szafie leżały jeszcze trzy inne miecze, tarcza, kilka dobrze wyprawionych skór wilkołaków oraz prowiant
-Zdaje się, że jest tu coś dla każdego


Ostatnio zmieniony przez Spider4 dnia Sob 19:28, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 19:17, 18 Mar 2006    Temat postu:

arkas ogładąl soj miecz spokojnie i nagle zobaczył na osru wtopione jaby kryształy:

-Niedowiery to fragmęty mego amuletu jednak nieprzepadł- oczym powiedziąl dalej - Starożytni mogą pojawiac sie tyko raz na ere świata...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 19:40, 18 Mar 2006    Temat postu:

-Raz w tej samej postaci, ale żadna siła nie broni go by powracal pod innymi postaciami... gdy zabijasz zło, zawsze rodzi sie zło...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 19:43, 18 Mar 2006    Temat postu:

Arkas odparł spokojnie:

-Nie do końca mój przyjacel z poprzediego zywota studiowal wiedze tajemną. W jego ksiegach było napisane isoty Staroytnych mogą tylko raz na ere świata wejśc tutaj, niezależnie od postaci. zato to nietyczy sie Bogów...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider4
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia

PostWysłany: Sob 19:48, 18 Mar 2006    Temat postu:

-Nie chcę cię martwić, ale to tyczy się tylko potężnych form, takich jak ta, a słabsze formy jako wymagające mniej energii mogą być częściej przybierane... jak myślisz gdzie rodzi się nienawisć, gdzie rodzi się złość i szaleństwo? Tak, to mogą być nawet takie proste formy które nie dają spokoju naszym słabym umysłom, lecz mimo to da sie je opanować, wystarczy tylko widzieć swój cel...


(ja spadam, więc proszę kontynuować bez mojej postaci :] )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drako
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 19:50, 18 Mar 2006    Temat postu:

Możliwe - Arkas powiedzial to poczym padl z wyczerpania na ziemie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duchu!



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Maz/Warszawa
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 19:50, 18 Mar 2006    Temat postu:

- Jeżeli to już koniec to wracajmy już do domów, mam już dość tych wszystkich truposzów. Czas pokaże, kto z Was miał racje... -
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wyprawy Błękitnych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 24, 25, 26  Następny
Strona 25 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin