Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:47, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Jeśli tam mówisz to podziel się z nami swoją wiedzą. Wszystkim przydadzą się wiadomości na temat Świata Duchów. Może zacznij od tego czym wogóle jest ten świat. A póżniej opowiadz nam jak się do niego dostać i jak się w nim poruszać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
churchillek
Przyjaciel gildii
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:51, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud wszedł pomiedzy sprzeczających się Młota Zagłady i Arkasa. Uśmiechął się i rzekł:
- panowie nie warto sie kłocić o takie pierdoły - zaśmiał się - tak tak wiem to bardzo istotna sprawa naszej wyprawy wręcz kluczowa jak się tam dostać tak więc proponuje piwko dla was, usiądźmy przy stole i zastanówmy się wszyscy którędy się tam udać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:53, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Arkas zmrózyl brwi poczym odparł: -świat duchów jest inaczej zwany światem cienia. mozna powiedzieć że jest czesciom świata umaelych, ale niedokońca bo niekazda zjawa przebywa w nim. Dostać się mozna na wiele sposobów, wrota, rytułaly szamanów lub...- wtym momęcia arkas przerwa poczym odpowiedzial dalej- poruszanie jest trudne dla tych co poraz piersz sa w nim, panuje nm inny czas, w niektrych ścieszkach lynie szybcij w innych wolniej. żebym miąl wszytko owił eonów by niestarczyło...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:11, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak jak myślałem Arkasie. Twoja wiedz to tylko bajki. Natura Świata Duchów jest zupełnie inna. Nie ma on nic wspólengo ze śmiercią ani umarłymi. Kiedyś oba światy, materialny i duchowy stanowiły jedność. Panowała harmonia. Jednak postęp cywilizacji doprowadził do jej zachwiania. Można nawet powiedzieć zniszczenia. Teraz oba światy funkcjonują osobno chociaż są od siebie ściśle zależne. Oddziela je od siebie Bariera. W miejscach oddalonych od cywilizacji. Daleko w leśnej głuszy jest ona cienka i łatwa do przebycia jeśli wie się jak tego dokonać jednak w centrum miasta jest bardzo gruba i nawet potężny szman bedzie musiał poświęcić dużo mocy i czasu aby ją przebyć.
Wszystko co widzicie w Świecie Duchów jest odpowiednikiem tego co znajduje sie w świecie materialnym. W jednym są drzewa w drugim duchy tych drzew. Wjednym zwierzęta w drugim duchy zwierząt itd. Również my wchodząc do tego świata nie jesteśmy materialni. Jesteśmy jakby wyobrażeniem samych siebie. Jesteśmy jakby swoimi duszami. Nie masz też racji co do czasu. Ten jest w obu światach taki sam... może z drobnymi wyjątkami. Wyjątkiem są właśnie ścieżki. To coś jakby drogi poza rzeczywistością... nie potrafie tego dokładnie wytłumaczyć. W każdym razie wstępując na ścieżke przenosimy się do innego wymiaru, gdzie czas wogóle nie istnieje. Dlatego są tak szybkim sposobem podróżowania. Mylisz się też co do przekraczania bariery. Nie ma czegoś takiego jak bramy. Wejść można tylko przekraczając bariere. Bramy... można by użyć tego słowa ewentualnie do opisania miejsc, w których Bariera jest najcieńsza. Jednak Ty nawet w takim miejscu nie mógłbyś jej przekroczyć samodzielnie. Nie jest to kwestia znajomości rytuału. Chodzi o coś innego. Do tego potrzebna jest odpowiednia Wiara i coś nazywanego przez szamanów Mocą Ducha. Ty jej nie posiadasz. Nie wyczówam jej w Tobie. Więc jedynym sposobem dzieki któremu możesz się tam dostać jest znalezienie kogoś kto Cie przeprowadzi. Szamana, druida, Ducha lub Zjawy, jest jeszcze kilka rodzajów istot które potrafią tego dokonać ale to nieważne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:17, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Arkas dparł spokojnie: -Młocie, i tu jedno "Al" otóż sam świat niema dużo wsolnego z światem umarlych ale w tej chwili swat nasz jest od niego odzielony. Ale świat Duchów i swiat umarlych wsolistnieja ze soba na jednym palanie sad jawy. Co do mnie, Pewni takze wielki szamanie wyczułeś moją dusze? Włśnie- Uśmiechnó se paskudmnie- a teraz zaprzestanmy bezowocnych soró i wybierzmy droge...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elasharr
Błękitny

Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa tudzież Veas:)
|
Wysłany: Śro 13:32, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Z łowów powracał właśnie Elasharr. Był troche posiniaczony, ale kroczył raźnie. W bramie zobaczył jakieś zbiorowisko Błękitnych. Strasznie nad czymś debatowali.
-A cóż to za zbiórka? Zimno wam, czy jak? - rzekł drov przekonany o wysokiej jakości swojego dowcipu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spider4
Błękitny

Dołączył: 06 Lip 2005
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Śro 14:30, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Witaj - kłaniam się Elasharrowi - jak narazie debatujemy nad złożonością tego świata, dwóch wojowników i dwie teorie - wyciągam sztylet - a ja wam powiem tyle, puki coś nie jest odporne na starą dobrą stal to mi jest obojętne co tnę, a puszek też w jadle nie wybrzydza. - chowam sztylet - Co zaś się tyczy Druidów to kiedyś jedne bywał w pobliskim lesie, bo dobre zioła mozna tam wyszukać, jeżeli się oczywiscie wie czego szukać, na ten przykład z takiego Bieluna dziedzieżawa dobra trucizna, zwłaszcza dla pijaka bo alkohol wzmaga jego skutki - stoję z miną raczej poważną, bo tyle się nasłuchałem, że mało czasu a tu debaty same.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
duchu!
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Maz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:12, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Słuchając tak kłotni uczestników wyprawy nie wytrzymałem:
- Towarzysze! Churchillek ma racje. Zakończmy waśnie i zdecydujmy w końcu, gdzie mamy skierować swoje pierwsze kroki. -
Pochwili zobaczyłem Elasharra
- Witaj czyżbyś chciał sie do nas przyłączyć? Jeśli tak to wspaniale, przyda nam sie kolejny doświadczony wojownik! -
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:15, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Arkas odparł znużony wasnią: -Proponuje portal, jest bezpieczny... tylko droga do niego nie za bardzo, bo w pobliżu sa wilkołaki...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:26, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Niech w takim razie wszyscy się wypowiedzą na temat drogi, którą chcieli by wybrać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:29, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Arkas zamowił dla siebie piwo. Karczmrz mu je przyniosl, zaczal je popijać w oczekiwaniu na decyzje reszty...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
churchillek
Przyjaciel gildii
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:37, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Na grzmiący młot mego ojca!!! Jeżeli już teraz nie możemy dojść do porozumienia jak mamy walczyć z nieumalakami!!! Mnie to wszystko jedno kędy pójdziemy !!! Ale jestem za droga w której będę mógł ubić więcej plugawego nasienia !!!! - wykrzyczał poirytowany krasnolud
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elasharr
Błękitny

Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa tudzież Veas:)
|
Wysłany: Śro 16:37, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Elasharr odpowiedzial rowniez przywitaniem na przywitanie Amroda, po czym zwrócil sie do Uthera.
-Moge sie dolaczyc...- drov podrapal sie po glowie -...ale..wlasciwie to do czego?To jakas gra?
Elasharr byl nieco niezorientowany w sytuacji delikatnie mowiac.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
duchu!
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Maz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:39, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Ja przycylam sie do drogi Arkasa. Jeżeli chcemy zdążyć, to tylko portale. Każdą inną drogą możemy nie zdążyć. To przecież daleka droga. Ufam Arkasowi, gdyż jest paladynem tak samo jak ja. Niemógłby narazić przyjaciół na niebezpieczęństwo, bez wcześniejszego rozeznania. Prawda, Arkasie? -
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Drako
Błękitny

Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:40, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Arkas powiedzial do Krasnoluda -Chciales kapcie z wilkolaka w okolicy portalu sa wilkolaki...- Mowiac to wzial kolejny łyk piwa...- Co do rozpoznania tego kokretnego portalu nie zwiedzilem, wiem że jest ale nim nie podrożowalem ale już wieloma podrózowalem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|