Tajemnicze Ruiny ... - przygoda naszego życia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wyprawy Błękitnych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 22:42, 27 Sty 2006    Temat postu:

Tashlara nie brała udziału w walce, wiedziała, że uświęceni wojownicy poradza sobie bez trudu, katanę miała jednak w ręce, była gotowa w momencie skoczyć to walki.

Wtraciła się do rozmowy: Sigmarze, na pewno nie siedzi w nas człowieczeństwo...W każdym z nas jest zwierzę i choćbyśmy nie wiem jak tego pragnęli - ono zawsze w nas będzie...Jest skute okowami kultury, prawem i zasadami, ale wystarczy chwila nieuwagi, jedno zachowanie - i już nas ma i tłamsi nasze gardło, pije krew sikajaca z szyji człowieka...Nie igraja z tym co jest w tobie... Chwile taka jak ta nie prowadza do poznania a do destrukcji.... mówiła to spokojnym, posępnym głosem, oczy miała nieobecne, jakby gdzieś w przeszłości, a może w przyszłości?

Wracajac do spotkania z chłopami...Podzielam obawy Arkasa...Mózgowce nie artykułuja tego grzechotu, który przecież zagłuszał słowa, rozsadzał nasze czaszki, albo mamy do czynienia z jakaś ohydna mutacja tych plugastw - potężniejsza i dalcece groźniejsza, albo z czymś zupełnie nowym...Po kulę z cepa nie ma się co wracać - była cienka jak papier gdy ja obracała w dłoniach...Wojownicy, prześpijcie się, ja będę czuwała do rana... powiedziała Tashlara.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus Raginis



Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: Pią 23:17, 27 Sty 2006    Temat postu:

Nastawał leniwie świt. Na horyzoncie, znad jakiegoś pagórka wyłoniła się postać. Był to Severus, który zatrzymany został przed wyjazdem przez wysłannika Zakonu Paladynów Świętego Miecza z siedzibą w Rivangoth. Ćwiczenia z tropienia były właściwie nieprzydatne - grupa poszukiwaczy zostawiała takie ślady za sobą, że nawet dziecko by ich znalazło. Podjechał pod obozowisko, zsiadł z konia. Rozglądnął się, wszędzie leżały ciała goblinów "Co jest do cholery ?? Rozumiem atak goblinów - ale żeby nie posprzątać tych zwłok... niedługo tu zacznie gorzej capieć niż w stajni..." - pomyślał Severus.
Wszyscy w obozie spali. Jedni z bronią wyjętą, drudzy nie...Jednak Mścicielowi nie chiało się czekać - obudził (sam nie wiedział czemu akurat) Tashlarę. Ta zaregowała agresywnie na próby obudzenia - " Najemniczy instynkt....heheh". [/b]
- Wstawaj Tashlaro!!! Słyszysz mnie ?? Coś już odkryliście ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sigmar
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Św.
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 23:24, 27 Sty 2006    Temat postu:

Woalnie Msciciela uslyszal Sigmar ktory wlasnie sie przebudzil

- Witaj Severusie, co tak zwlekales, mielismy tu nieza jadke noca...

Przetarl oczy i napil sie niedopitego piwa...

- Tashlaro slyszysz obudz sie przysnelas. Slyszysz Tashlaro...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 23:26, 27 Sty 2006    Temat postu:

Czemu się drzesz? Ha? Nie widzisz, że czuwam? krzyknęła Tashlara, której rzeczywiście trochę się przyspało...Właściwie to nic ciekawego, poza tym, że mieliśmy hmm...dość dziwne spotkanie, no i dowiedzieliśmy się że w Lesie Nadmorskim zorganizowane andy goblinów czegoś szukaja... zaczęła Tashlara, po czym opowiedziała Severusowi szczegłółowo o wypadkach z chłopami, grzechoczacym cepem, śluzem etc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sigmar
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Św.
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 23:33, 27 Sty 2006    Temat postu:

- Tashlaro troche myslalem na temat tych Mozgowcow mysle ze masz racje co do mutacji jest to bardzo mozliwe... Mozliwe iz owe kreatury nie mogly uwolnic sie z podziemii w swojej pierwotnej postaci i ktos pomogl im w mutacji albo same ewoluowaly wkoncu to Mozgowce istoty moze malo urokliwe ale inteligentne... Tak czy inaczej musimy miec sie na bacznosci... - stwierdzil Sigmar po czym zdecydowal ze cos musi zjesc patrzac na to mieso ktore pozostalo po goblinach zglodnial...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus Raginis



Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: Pią 23:39, 27 Sty 2006    Temat postu:

- Widzę, że macie problem...przepraszam mamy problem z tymi Mózgowcami...i to spory. - zamyślił się
- W jakim kierunku się teraz udajemy? A tak wogóle to skąd wiecie gdzie jechać ? Churchillek oczyścił mapę ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 23:44, 27 Sty 2006    Temat postu:

Chłopi nam powiedzieli, że należy jechać w miarę na południe, tylko, że jest to niebezpieczna droga, o lesie nie wspominajac.... Tashlara nadal spożywała sproszkowane suszone mięso, wymieszane z maka kukurydziana i przyprawami.

Rozprostowała kości, jedna ręka sięgała do torby z prowiantem, a w drugiej, w której dzierżyła katanę, potracała truchła goblinów, szukajac może czegoś szczególnego, czego jednak nie znalazła widocznie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duchu!



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Maz/Warszawa
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 23:46, 27 Sty 2006    Temat postu:

- Hmm... Sigmar pewnie masz racje. Podejrzewam, że ten starzec, co powiedział Churchillkowi o tych ruinach, jest przyczyną pojawienia sie tutaj mózgowców. Byćmoże chciał zwabić tu kolejne ofiary? -
Kiedy to powiedziałem odwruciłem sie w strone Severusa
- Udajemy sie teraz w kierunku Lasu Nadmorskiego. Tak naprawdę to nie wiemy czy obraliśmy dobry kierunek, ale w młodości mieszkałem niedaleko granicy Lotharis i Lasu Nadmorskiego i słyszałem opowieści o ruinach, których strzegą demony -
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sigmar
Błękitny
Błękitny


Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Św.
Płeć: Facet

PostWysłany: Pią 23:56, 27 Sty 2006    Temat postu:

- Utherze a moze to nie demony - powiedzial Sigmar ktory wyraznie sie zamyslil - moze to ludzi tak opetani jak Ci wiesniacy... Moze to niewinne istoty ktore sa pod wladaniem czrciej mocy... Utherze a moze to jest przyczyna wedrowek goblinow... nie pamietam kiedy ostatnio tak licznie atakowaly - dodal i wydawalo mu sie ze to moze miec sens ale czy mialo tego on sam nie wie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus Raginis



Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: Pią 23:57, 27 Sty 2006    Temat postu:

Nagle Severus wstał i zapatrzył się w dal. Z twarzy wydawało się jakby go olśniło
- Słuchajcie!! To może jest i głupie, ale.... śmiem porzypuszczać, że tamten starzec albo był przemienionym Mózgowcem, albo pod kontrolą jakiegoś z ich rodzaju....jeśli tak to jedziemy w pułapkę.... - jego oczy zapłonęły chęcią walki z demonem... Już od bardzo dawna tego nie robił. Po chwili znowu się zamyślił... - Jak wy myślicie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khhagrenaxx
Gość gildii


Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz/Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 0:00, 28 Sty 2006    Temat postu:

Gdy byłam mała bardzo lubiałam patrzeć w sam ogień i w refleksy, które stwarzał on na zbrojach, tarczach i klingach, których zawsze wokół ogniska bylo pełno...Taki zawód miał tatko...Tatko widział to i pewnego razu rzekł mi "Nie patrzaj w blask, który świecie, bo świeci odbiciem tylko"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młot Zagłady



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:10, 28 Sty 2006    Temat postu:

- Cóż to za filozofie moja droga ? - Dobiegł towarzyszy znajomy głos z niedalekich zarośli - Tak to zostawić Was bez opieki dorosłych - Powiedział wyłaniający się z haszczy Młot Zagłady. Naj jego twarzy widniał uśmieszek przekąsu gdy wymawiał te słowa. - Spuścić Was na chwilę z oczu a zaraz użądzacie zabawy... Opowiadać mi tu szybciutko co to się wydarzyło pod moja nieobecność!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus Raginis



Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: Sob 0:16, 28 Sty 2006    Temat postu:

- Młot?? A co ty tu robisz??... z resztą nieważne, przyda nam się tak silny wojownik i to jeszcze ork. Możesz nam posłużyć jako tłumacz goblińskiego języka - jeśli oczywiście posiadasz taką wiedzę. Hehehe widać też cię opuściło trochę wydarzeń. Wyjaśnijcie Młotowi co się działo, wy to wiecie lepiej !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młot Zagłady



Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:23, 28 Sty 2006    Temat postu:

- Severus'ie Wyruszyłem wraz z reszta drużyny jednak pewne okoliczności, o ktorych nie warto wspominać, Zmusiły mnie do odłączenia się od grupy, jednak już jestem. Co do goblinów to masz rację, chetnie pomogę, lubie nawet bardzo z nimi rozmawiać. Szczególnie przy pomocy tego - To mówią sięgnął po potężny czarny młot przywieszony przy siodle. - A tak już serio mówiąc znam w pewnym stopniu ich mowe, więc jeśli zajdzie taka potrzeba...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus Raginis



Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

PostWysłany: Sob 0:32, 28 Sty 2006    Temat postu:

- Miło mi to słyszeć. Mnie też zatrzymały pewne sprawy... Ale już jestem. To jak, czekamy na wszyskich aż się obudzą, czy pomoagamy im ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Błękitna Gildia Strona Główna -> Wyprawy Błękitnych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 5 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin