Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:36, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Radam cię widzieć Młocie...Co tu dużo gadać...Spotkaliśmy chłopstwo, które nie chciało nas puścić...Wyciagnał jeden jakiś brudny cep i zaczał nim wywijać wzniecajac przy tym grzechot niesamowity i tak potężny, że jeszcze teraz bola mnie uszy, a twój tubalny głos wbija mnie w ziemię...Zaczał zieleniec, a jego plugawi kamraci pianę zaczęli toczyć z ust - na szczęście nasza tarcza strzelecka - Churchillek - ściagnał zbroję (mój pomysł, dodała nieskromnie, lekko się uśmiechajac) i odbite promienie wypędziły plugastwo...Kula z cepa pękła i została niczym skorupa, a ze środka znadnie cosik musiało ujść bo śluz został na trawie...Chłopi odzyskali przytomność i powiedzieli nam, że kraża słuchy, że w Lesie nadmorskim gobliny czegoś szukaja...potem zastała nas noc, rozbiliśmy obozowisko, no i zaatakowały gobliny...To by chyba było na tyle... W międzyczasie, gdy Severus i Młot słuchali a następnie przetrawiali informacje, które przed chwila z siebie wyrzuciła, podchodziła do śpacych towarzyszy i budziła ich - po chwili wszyscy szykowali siędo drogi...Rozpoczał się drugi dzień wyprawy.
Ostatnio zmieniony przez Khhagrenaxx dnia Sob 0:37, 28 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:37, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- To oni jeszcze śpią - mówie podchodząc kolejno do każdego i szturchajac ich trzonkiem młota - Nie wydaje mi sie, że nie musimy ich budzić sami wstają.
Cep... maź...opętanie... hmmm...
A wiśniacy ? Ci, którzy zginęli - Czy coś z nich wypływało ? Maź podobna jak z cepa ? Skłaniałbym się bardziej ku działaniu broni i tego co w nią wstąpiło na umysły tych chłopów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob 0:48, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Macie jakieś resztki albo próbki tego śluzu? Może pomogłoby to nam w ustaleniu czegokolwiek. Albo i nawet zidentyfikowaniu tej mazi...Zbierajmy się stąd, nie chce mi się gapić na te goblińskie ścierwa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sigmar
Błękitny

Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec Św. Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:51, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Racja mi tez juz obrzydly i tak bede smierdzial teraz ich krwia Tfu! - splunal na goblinskie ciala i poczal szykowac sie do drogi...
- O witaj Mlocie wybacz nie zauwazylem Cie odrazu - wypowiedzial pelne serdecznosci slowa do Blekitnego Brata
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:53, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Śluzu było niewiele i pewnie gdyby nie moja elficka natura to nie zwróciłabym uwagi...Nioechybnie to cholerstwo z cepa kontrolowało wieśniaków... Gdy Arkas się przedstawił i przypominał się chłopom - to sa jego okolice - w ich oczy wstępowała jakby świadomość, ale wtedy ten z cepem wywijał mocniej, gruchot się podnosił i znowu toczyli pianę...Aha, jeszcze jedno, ten z cepem jakby mówił do tej broni, albo tego co było w środku...Był niejako sługa tego...No nic, ja jestem gotowa do drogi, prowadźcie waszmoście...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:53, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Sprawdzaliście może jeszcze, któraś z tych kreatur dycha. Dowiemy sie może czego szukają... - Sam zaczynam sprawdzac. Oglądam ciała tych z giblinów, które są niezbyt zepsute.
Po dłuższej chwili - I jak macie jakiegoś żywego? U mnie niestety same umarlaki.
- Severus'ie nie wygladasz mi na alchemika ni czarodzieja ja też raczej się na tym nie znam. Zajmijmy się wiec tym w czym jesteśmy dobrzy. Ruszajmy znaleźć nastepnych goblinów lub opentanców jakichś i skopmy im tyłki. Może tym razem wiecej wskazówek znajdziemy. A i pamietać mi narwańce żywcem kilku plugawców potrzebuje, co by informacje z nich jakieś wyciągnąć. Może dowiemy sie czego szukają. Ruszajmy zatem !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:56, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystkie martwe, już wcześniej lustrowałam, żadne nie uszedł pred Sigmarem...No nic, nie ma co gadać po próżnicy, ruszajmy! powiedziała Tashlara i lekkim ruchem wskoczyła na wierzchowca...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sigmar
Błękitny

Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec Św. Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:57, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Ruszajmy dalej bo droga przed nami daleka, a na prozno sprawdzacie te scierwojady podobijalem wszystkie nie moglem patrzyc jak sie... "mecza" - z bardzo razaca ironia powiedzial Sigmar
- Wiec ruszajmy kochani jedzmy tam gdzie nasz cel - dodal po chwili wsiadajac na swego konia...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:58, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Sigmarze, nie ty jeden mnie nie zauważyłeś i wiedz, że nie raz już ta umiejętność uratowała mi skóre.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Severus Raginis
Dołączył: 04 Wrz 2005
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob 1:04, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Racja, zwijajmy się już. Ale najpierw może byśmy uprzątnęli to pobojowisko?? Gobliny często wędrują w większych grupach, to był pewnie patrol. Chyba, że jesteśmy tacy heroiczni, że chcemy aby nas znaleźli ?- mówiąc to wziął 2 gobliny za ręce, przeciągnął i rzucił w krzaki. - No na co czekacie ?? Łapcie za nich, leccy są. - Severus podszedł, dogasił ognisko, rozgrzebał nogą i jeszcze przysypał ziemią. - I tak to nic nie da... - burknął do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sigmar
Błękitny

Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec Św. Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:09, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Sigmar spojrzal sie na Severusa i rzekl:
- Pokaz mi gdzie sa a sam tam pojde!!! - ze wsciekloscia w glosie zwrocil sie do przyjaciela - ...przepraszam ale jestem nawet gotow zginac z lap tych plugastw byle zabic jak najwiecej... Mlocie a tak polzartem pol serio to ty chyba jestes jedynym orkiem ktorego nie moge wyczuc... chyba wiesz co to higiena... - usmiechnal sie - ale to cos nie wie - skierowal swoj wzrok na gobliny...
- Ruszajmy przeciez gobliny musza wiedziec ze jest ktos kto im zagraza - dodal po chwili
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:10, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Severus'ie zostaw ! Lepiej żeby one nas szukały niż my ich. T duża oszczędność energii. My poprostu jedżmy w swoją strone i badźmy czujni a te kreatury same przyjdą pod nasze ostrza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Khhagrenaxx
Gość gildii
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 2189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Racibórz/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:13, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tashlara pomogła Severusowi w uprzatnięciu ciał goblinów.Wiesz, tylu jezdnych co my i tak zostawia ślady, ale rozumiem, pozory musza być zachowane... powiedziała Tashlara, skończywszy pownownie wsiadła na konia i wymownie spojrzała na towarzyszy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sigmar
Błękitny

Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec Św. Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:14, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Sigmar po slowach Mlota usmiechnal sie... "On chyba mnie rozumie" - pomyslal
- Masz racje Mlocie tak samo uwazam i mysle ze marnowanie energi na to padlo nie ma co szkoda jedzenia ktore zabralismy ze soba...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Młot Zagłady
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:21, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Sigmarze pamiętaj, że wychowałem się wśród ludzi i mimo, że nie wspominam miło tych czasów wiele się wtedy nauczyłem. Można powiedzieć, że wziołem z dwóch kultur co w nich najlepsze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|